Fotografia
Pamięć o dobru
Rabin Michael Schudrich
 

Nie możemy nie doceniać znaczenia wizyty Papieża w naszym kraju. W judaizmie mamy pojęcie „Hakarat Hatoy” - pamiętanie o dobru, które ktoś dla nas uczynił. Obowiązkiem każdego człowieka jest pamięć i wdzięczność dla innego człowieka, który nam w jakiś sposób pomógł. To, co Jan Paweł II uczynił dla Polski, dla Europy i dla całego świata, sprawia, że każdy z nas jest zobowiązany do mówienia Papieżowi: „dziękuję”. Jego wizyta dała nam kolejną szansę powiedzenia „dziękuję” nie tylko za pomoc w obalaniu komunizmu (co już by wystarczyło), ale też za prawdziwe świadectwo życia, w którym kieruje się silnym poczuciem moralności. Nie polityka, nie to, co łatwe lub popularne, ale to, w co Papież głęboko wierzy, jest moralne i dobre dla świata. Papież sprawia, że pamiętam, iż jedynym światłem w moim życiu powinno być to czego oczekuje ode mnie Bóg. Choć może nie wszyscy się ze mną zgodzą, chcę, by moim przewodnikiem była moralność, a nie inne, być może bardziej atrakcyjne lub łatwiejsze propozycje. Także dlatego powinienem powiedzieć: dziękuję.

   
Tygodnik Powszechny
nr 35, 1 września 2002