Platforma dialogu polsko-żydowskiego
 
 
 

Spotkania Kultur w Dąbrowie Tarnowskiej
Koncert „KROKE”

26 lipca '08 w Dąbrowie Tarnowskiej po raz kolejny odbyło się „Spotkanie z Folklorem” podczas, którego zapoczątkowano nowy cykl „Spotkania Kultur”.
Pierwowzorem festiwalu był Przegląd Polonijnych Kapel Ludowych. Zainicjowali go w 1997 roku działacze koła miejskiego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Byli to dziennikarz a zarazem autor książki pt. „Żydzi Dąbrowscy” Jerzy Rzeszuto oraz ówczesny dyrektor Dąbrowskiego Domu Kultury Ryszard Micek. 
Festiwal a zarazem dni miasta uroczyście zainaugurował Burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej mgr inż. Stanisław Początek. Powitał przybyłych oraz powiedział, że pragnąłby, aby z roku na rok brało w nim udział coraz więcej ludzi – w tym tych młodych. Zaznaczył, że właśnie, dlatego zmieniono jego formułę w ten sposób, aby zainteresował każdą grupę wiekową.
Po części oficjalnej odbyły się występy poszczególnych zespołów folklorystycznych krajowych i zagranicznych.
Wśród tych, którzy zaprezentowali się przed dąbrowską publicznością była żydowska kapela z Krakowa „KROKE”. Zespół prezentuje tradycyjną muzykę klezmerską. Niegdyś była ona związana z obrzędami religijnymi. Z czasem przerodziła się w rozrywkową
a w wykonaniu wspomnianej grupy zawsze urzeka i przyciąga słuchaczy.
Tak też było w Dąbrowie. Osoby, które przyszły na ich koncert były pod jego dużym wrażeniem. Po jego zakończeniu można było usłyszeć wiele głosów mówiących, że Dąbrowiacy chcieliby gościć muzyków ponownie.  
Co ważne w historii wspomnianego miasta Żydzi odegrali znaczącą rolę przyczyniając się do jego rozwoju i stanowiąc duży procent mieszkańców. Z pewnością nie raz na rynku było słychać podobną muzykę. Koncert klezmerskiej grupy był więc swego rodzaju powrotem do zamierzchłych czasów.  
Zespół „KROKE” istnieje od 1992 roku. Tworzą go 4 osoby: Jerzy Bawoł, Tomasz Kukurba, Tomasz Lato i gościnnie Tomasz Grochot. Gdy zaczynali prezentowana przez nich muzyka nie należała do popularnej. Było wprost przeciwnie. W naszym kraju nikt jej nie słuchał. W większości pamiętali o niej tylko ci, którzy byli dziećmi pokolenia sprzed
II wojny. Droga młodych chłopaków do sukcesu nie była usłana różani jednak już w rok po powstaniu wydali pierwszą płytę. Zrobili to za własne oszczędności. Ciekawostką jest, że pomógł im, jak to się często zdarza zbieg okoliczności. Tym razem był on w osobie Stevena Spilberga. Gdy zespół stawiał „pierwsze kroki” w tym samym czasie w Krakowie kręcono „Listę  Schindlera”. Spilberg będąc na Krakowskim Kazimierzu przypadkowo zobaczył występ „KROKE”. Prezentowana muzyka spodobała mu się tak bardzo, że zaprosił ich do Jerozolimy. Zagrany w Izraelu koncert zakończył się wielkim sukcesem i był momentem przełomowym w ich karierze. Otworzył młodym osobom drzwi do wielkiego świata, po którym pojawiły się kolejne propozycje. Co ważne były one głównie z zagranicy.
Dziś zespół ma na koncie 12 płyt. Wśród sukcesów muzyków należy wymienić występ podczas polskiej premiery „Listy Schindlera” oraz współpraca Nigelem Kennedym
i Edytą Geppet. Ten pierwszy, gdy po raz pierwszy usłyszał grupę powiedział, że „doznał olśnienia”.
Ciekawostką jest, że w tradycyjnym języku żydowskim jidysz słowo „KROKE” oznacza Kraków.

Anna Hudyka